to już chyba przedostatnia odsłona. Powoli żegnam się z końmi, już wszystkie numery mulin umiem na pamięć. Niby wakacje, ale pogoda nie pozwala na nic... i nawet haftować się nie chce zbytnio.
Tak było 8 dni temu, w 8 odsłonie - klik
Pozdrawiam!!!
**********************************************
Zapraszam do wzięcia udziału w: HAFCIARSKIE WYZNANIA
Piękne przebrnęłaś przez haft przez ostatni tydzień. Już jest cudo, a co to będzie już za chwilę:) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńdziękuje i również pozdrawiam!
Usuńmasz racje - poogoda jest paskudna i nic się niue chce :C Koniki cudne !
OdpowiedzUsuńoj z ta apogodą u nas leje :P)
OdpowiedzUsuńsuper
Piękne koniki będą! :) W stolicy dzisiaj piękna pogoda, ale jak znam życie to długo ten stan nie potrwa...
OdpowiedzUsuńPiękny obraz będzie Ada! Teraz coraz więcej widać. podziwiam cierpliwość, bo wzór nie należy do łatwych. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńO rany.... ależ piękne <3 Niesamowicie podziwiam Twoją cierpliwość do tworzenia tak cudnych i pracochłonnych obrazów.
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie, Agness :)
Cudny ten obraz... Piszesz, że pogoda nie zachęca do wyszywania, a Ty mimo to idziesz z obrazami jak burza ;) Ja tam leniwie, powoli, krzyżyk po krzyżyku :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńKiedy Ty znajdujesz tyle czasu na haft? :) Koniki wyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuńNo, coraz więcej! Zanim się wakacje skończą to Ty już kolejny haft zaczniesz ;)
OdpowiedzUsuńPiękne !!!
OdpowiedzUsuńPiękny obraz. Idziesz jak burza z nim :) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńW 8 dni tyle przybyło, żeby na moich haftach tyle przybywało to nie byłabym z nimi w "czarnym lesie".
OdpowiedzUsuńPięknie przybywa a obraz cudowny. Dawno nie widziałam tak naturalnego wzoru..
OdpowiedzUsuńSię zazieleniło :)
OdpowiedzUsuńJuz coraz bliżej końca. Szybko ci przybywa tej łąki 😃
OdpowiedzUsuńMasz niezłe tempo, a koniki już prawie na finiszu :)
OdpowiedzUsuńKonie jak żywe. Zieleń wspaniała
OdpowiedzUsuńPodziwiam
Ślicznie.Czekam na odsłonę finałową i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChciałabym, żeby mój kot był już w takim stanie!:) Śliczny obraz powstaje.
OdpowiedzUsuń