Na reszcie jest!!! Mam tyle spraw na głowie, że ostatnie o czym myślę to zabrać się za haftowanie. Nie mogę się już doczekać wakacji. U mnie na pierwszym planie jest alergia, czyli katar, bolące zatoki, ból głowy i łzawienie oczu, jak na razie nie znalazłam skutecznego leku, żeby to zatrzymać.
Materiały:
- kanwa zweigart - 18 ct, - haftowana 2-nitkami,
- muliny:
-dmc,
-ariadna,
-pochodzenia nieznanego,
-madeira deco,
-madeira metallic.
A na koniec wyczerpany Julek przez słoneczko i ruch ;).
POZDRAWIAM SERDECZNIE
**********************************************
Zapraszam do wzięcia udziału w: HAFCIARSKIE WYZNANIA
śliczny ADa:)
OdpowiedzUsuńfajnie maluch sobie chrapie:)duzy chłopak już:)
Piękny wyszedł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ten dodatek metalizowanej muliny to świetny pomysł :) A do czego jeleń będzie służył?
OdpowiedzUsuńmam plany, aby zrobić z niego etui na mojego laptopa.
UsuńIntrygująco wygląda, ciekawe zestawienie kolorów.
OdpowiedzUsuńBardzo zaintrygował mnie ten haft, jest taki inny. Bardzo ciekawe i oryginalne zestawienie kolorów. Podoba mi się bardzo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Ciekawie wygląda i podoba mi się z tymi kulami:-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, ciekawa i niesztampowa praca. Wykonanie jak zawsze u Ciebie, perfekcyjne :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness <3
Bardzo oryginalny i piękny haft :)
OdpowiedzUsuńGratuluje , to nie było łatwe zadanie, wyszywanie na czarnej kanwie do łatwych nie należy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękna praca, szczególnie podoba mi się srebrny kontur
OdpowiedzUsuńNo powiem Ci, że wyszedł fenomenalnie - czarne tło i ten kontur - naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowny haft !Podziwiam za tą czarną kanwęPozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJeleń wygląda rewelacyjnie, ciekawa jestem jak będzie oprawiony. Efekt końcowy bardzo mi się podoba, świetna robota. Życzę Ci dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńNiesamowite kolory - haft prezentuje niezwykle :)
OdpowiedzUsuńSrebrna nić dużo dała - fajnie wyszła całość.
OdpowiedzUsuńWyszedł rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńWyszło super, kontur niby nic takiego, a nadaje trochę wyrazistości.
OdpowiedzUsuń