Tak się cieszę, że już go skończyłam. Tyle mam planów na kolejne hafty, a nie chciałam czegoś nowego rozpoczynać za nim nie skończę anioła.
Pracę nad aniołem rozpoczęłam 10 lipca, czyli 104 dni i to chyba najdłużej haftowana przeze mnie praca. Chciałam się wyrobić w 100, ale niestety wstrząs anafilaktyczny i pobyt w szpitalu pokrzyżował mi szyki.
Dane techniczne:
Zapraszam wszystkich na moją stronę na fb, tam codziennie porcja zdjęć wzorów haftu krzyżykowego.
--> strona na fb Hafciarka - blog
Galeria wzorów na blogu
--> link tutaj
--> strona na fb Hafciarka - blog
Galeria wzorów na blogu
--> link tutaj
Piękna praca. 4 dni to nic w porównaniu z wiecznością a zdrówko najważniejsze, czego Ci serdecznie życzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
WOW! Naprawdę robi efekt. Przepiękna praca :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Świetny haft !
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft! Cudny efekt dało zastosowanie koralików i metalizowanej muliny.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie będziesz miała więcej przygód ze wstrząsem anafilaktycznym.
Cudny anioł, pięknie go wyhaftowałaś, jestem pod ogromnym wrażeniem. Cudeńko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Przepiękna praca, te złote akcenty są niesamowite!
OdpowiedzUsuńJest piękny i wart czasu jaki mu poświęciłaś. To chyba najładniejsza praca jaka u Ciebie widziałam . Uwielbiam ten zestaw kolorystyczny. a koraliki dodały mi niesamowitego blasku. Cudo !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zdrówka życzę.
Arcydzieło. Coś na prawdę pięknego. Jestem ciekawa jak to oprawisz - przepiękny obraz. Dużo zdrówka życzę i jak najmniej wizyt w szpitalu, żebyś miała więcej sił do dziergania
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obraz. Aż mi słów brakuje. Gratuluję pomysłu, wykonania i cierpliwości do nitki metalizowanej.
OdpowiedzUsuńPiękny obraz, jakie cudne detale!:)
OdpowiedzUsuńMistrzowska praca!!! Wielkie gratulacje Ci Adrianno składam!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńWow wow wow, arcydzieło. Ile to pracy Cię kosztowało, ale efekt zapiera dech.
OdpowiedzUsuńAle cudo!!!!
OdpowiedzUsuń