Rodem ze średniowiecza.
Z racji z tego, że zajmujemy się rekonstruowaniem epoki średniowiecza, postanowiliśmy urządzić chrzciny jakich nie było i długo chyba nie będzie.
Z racji z tego, że zajmujemy się rekonstruowaniem epoki średniowiecza, postanowiliśmy urządzić chrzciny jakich nie było i długo chyba nie będzie.
Ojciec chrzestny jest pasowanym rycerzem z prawdziwego zdarzenia. Tak jak to dawniej było przy ołtarzu został przyjęty w stan rycerski.
Wybraliśmy datę 14 sierpnia, w wigilię Wniebowzięcia Maryi Panny i Matki Bożej Zielnej, w kolegiacie uniejowskiej WNMP.
Julek miał uszytą specjalną szatką z emblematem Maryjnym.
Julek miał uszytą specjalną szatką z emblematem Maryjnym.
Tutaj zdjęcia jeszcze sprzed nabożeństwa.
Z Ojcem Chrzestnym |
Z chrzestnymi |
Z Babcią |
W kościele.
Msza była przeprowadzona częściowo po łacinie. Na początku wybrzmiała Bogurodzica, najstarsza polska pieśń. Msza była piękna i wyjątkowa, kazanie bardzo wzruszające.
Chrzest z wody |
Zaraz po chrzcie z wody, ojciec chrzestny, jako rycerz, poniósł małego już chrześcijanina do góry na znak, że przeznacza go na stan rycerski, tak jak było w średniowieczu. W chwili uniesienia małego, posypały się istne brawa od zgromadzonych ludzi.
Chwila po chrzcie i już potrafi się przeżegnać :) |
Nasi przyjaciele z ruchu rycerskiego też byli na uroczystości. Zrobiło nam się naprawdę miło, bo ich o to nie prosiliśmy. |
Julek po dłużej konwersacji z księdzem, zasnął z tego całego zamieszania. |
A tutaj jeszcze szczęśliwi i dumni rodzice. |
Julek dostał piękne prezenty. O chrzestnej bukiecik goździków i serduszko z aniołem stróżem, a od chrzestnego złoty łańcuszek z krzyżykiem, na którym wygrawerowana jest data chrztu i od kogo jest.
Podsumowując był to jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu, który zapadnie mi w pamięci jak żaden inny. Piękne kazanie, chwile wzruszenia, szczęście i duma.
***********************************************
Zapraszam do wzięcia udziału w: HAFCIARSKIE WYZNANIA
Coś wspaniałego! Gratuluję pomysłu - taki dzień wymaga specjalnej oprawy i lepiej niż u was, chyba być nie mogło.:) Ale czy dobrze widzę,że chrzestna się wyłamała ze strojem?
OdpowiedzUsuńŚwietna fotorelacja, wyglądacie wspaniale! Juluś przeuroczy! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudowne wydarzenie. Piękne. Aż chciałabym w takim uczestniczyć.
OdpowiedzUsuńTaki mały a już rycerz.
Cudnie. Ja mam słabość do tej epoki, a dzięki Twojej relacji aż się wyruszyłam.
Kochana widać w Was szczęście :), piękna relacja. Buziam.
OdpowiedzUsuńNiech zdrowo rośnie.
Niesamowite. No o takim chrzcie jeszcze nigdy nie słyszałam i pewnie już nie usłyszę. Fajny pomysł, świetnie wyglądaliście :)
OdpowiedzUsuńWspaniały chrzest!
OdpowiedzUsuńPiękna oprawa, Wasza radość i wzruszenie są cudowne :)
Piękna fotorelacja :) Pięknie wszyscy wyglądaliście :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowa oprawa jakże ważnej uroczystości :) Pięknie!
OdpowiedzUsuńWow Kochana, to jest to. Cudowne wszystko :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowa chwila w naprawdę wyjątkowej oprawie :)
OdpowiedzUsuńCudownie to wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńpiękne chwile:)
OdpowiedzUsuńAleż pięknie!!! Rewelacyjny pomysł, piękna i wzruszająca uroczystość. Moja gratulacje.
OdpowiedzUsuńP.S. Cudne zdjęcia :)
Zachwycająca i wzruszająca uroczystość! Piękny chrzest!
OdpowiedzUsuńAż chciałoby się uczestniczyć w takiej mszy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ależ pięknie :)
OdpowiedzUsuńPiękna uroczystość :) Widać jacy jesteście szczęśliwi, dzielny Julek!
OdpowiedzUsuńUroczystość musiała być naprawdę piękna i wzruszająca. Gratuluję pomysłu. Zdjecia cudowne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ślicznie, naprawdę ślicznie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwyjątkowa chwila
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł i wspaniała uroczystość. To jak podróż w czasie. Prawdziwy chrzest według ojców naszych wiary. Pięknie.
OdpowiedzUsuńNiesamowita uroczystość, ten gest podniesienia dziecka zachwycił mnie najbardziej! Julek jest przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńPiękna uroczystość :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję :) Wspaniałe zdjęcia, cudowna uroczystość :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite, uroczystość wyjątkowa! nic dodać nic ująć! pozdrowienia gorące!
OdpowiedzUsuńNiesamowite chrzciny, zdjęcia będą wsapaniałą pamiątką - pięknie wyszły :)
OdpowiedzUsuńCudna uroczystość. Zapewne pozostanie w pamięci nie tylko waszej ale i waszych gości i przypadkowych uczestników :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, chrzest cudowny. Przyznaje, że po raz pierwszy spotkałam się z taką oprawą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cudowna uroczystość i wspaniała, oryginalna oprawa. Szkoda tylko że chrzestna nie miała odpowiedniego stroju, ale pewnie to nie takie łatwe by choćby wypożyczyć odpowiedni.
OdpowiedzUsuńJulek cudowny! Pozdrawiam Was cieplutko:)
te stroje to są przez nas uszyte, chrzestna nie chciała się ubrać, chodź mogliśmy jej wypożyczyć
UsuńGratuluję, chrzest był niezapomniany, uroczy, pięknie wyglądaliście, a synek szczęśliwy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow, cudne zdjęcia, które obrazują niesamowitą uroczystość :) Super ;)
OdpowiedzUsuńWow zdjęcia są przepiękne i stroje.
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem oglądając Twoją relację. Wspaniała uroczystość i ta niebywała oprawa! Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńWiesz, że kiedy zobaczyłam zdjęcie szatki z poprzedniego postu to chcialam pytać jakiej jesteście wiary??? Pierwszy raz widziałam takie chrzciny i żałuje, że nie mogłam tego oglądac na żywo.
OdpowiedzUsuńAle się wzruszyłam oglądając zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPiękna oprawa pięknego dnia.
Pozdrawiam. Ola.
Sama uroczystość Chrztu św. jest niesamowitym momentem, a co dopiero w takiej pięknej oprawie!
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem!
Pozdrawiam serdecznie.
Rewelacyjny chrzest, jestem zachwycona pomysłem:)
OdpowiedzUsuńNo na pewno niezapomniany!
OdpowiedzUsuńSynek przeuroczy ;)