środa, 9 września 2015

Słonik







Wczoraj naszła mnie wena na zrobienie zabawki,
 i tak przez dzień powstał słonik. Mała przerwa w hafcie.
Jedna poduszka straciła życie.
Trzeba mu wymyślić imię.
Uszyty ręcznie, z kawałka drukowanego lnu, kory i filcu.


Bardzo prosty wzór, znalazłam go w internecie.
Szybko i prosto się go robiło, bez zbędnych ceregieli. 
Z efektu jestem bardzo zadowolona. 




Słonik dodany do małej (jeszcze :) ) kolekcji Julka. 

2 komentarze:

Dziękuje za odwiedziny i za każdy komentarz.