Pierwsza skończona praca w nowym roku. Koliber to jest ten rodzaj haftu, który idzie do szuflady, bo nie wiem co z nim na razie zrobić. Kiedy odkryłam ten wzór po prostu musiałam go wyhaftować.
Dane techniczne:
- kanwa biała 20ct
- "odpadki" mulin i mulina madeira decora
- haftowany jedną nitką
Cudeńko :)
OdpowiedzUsuńFajny koliberek! Widziałabym go na okładce kalendarza,planera lub notesu.Idealnie mi tam pasuje:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten wzorek i obydwie kolorystyki.
OdpowiedzUsuńPiękny koliberek. Moja ulubiona kolorystyka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
D.
Fajne kolorki, ale sam wzór jakoś do mnie nie przemawia, wogóle jakoś takie geometryczne wzory mnie nie jarają. Ale ważne że tobie się podoba. Ciekawi jakie znajdzie zastosowanie :) Może ja jasiek na poduchę?
OdpowiedzUsuń