Anielskie skrzydła za mną, teraz chyba jeden z najtrudniejszych elementów, czyli suknia. Problem jest w tym że suknia ma dużo koralików, a ja postanowiłam, że na samym końcu przyszyje koraliki, żeby nie było problemu z założeniem tamborka.
W piątek Julek miał 3 urodziny, a w weekend byliśmy na turnieju rycerskim.
POZDRAWIAMY SERDECZNIE!!!
**********************************************
Zapraszam do wzięcia udziału w: HAFCIARSKIE WYZNANIA
Krzyżyków szybko przybywa mimo, że haft do prostych nie należy ;) Zdrowia, uśmiechu i dużo dobrego! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiąte urodziny? O raju, jak te czas leci! Wszystkiego najlepszego dla Julka:)
OdpowiedzUsuńAnioł będzie przepiękny!
Pozdrawiam:)
Anioł jest piękny juz teraz a po skończeniu będzie dzieło sztuki. Ale ta 3 lata Julka przeleciały strasznie szybko. Kawał chłopa już z niego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie przybywa!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Julka :)
Haft zapowiada się prześlicznie, bo już pięknie wygląda:)
OdpowiedzUsuńczekam na finał:)
OdpowiedzUsuńdla małego sto lat:)
Piękny wzór i pracochłonny a z Juleczka fajny rycerzyk rośnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Świetny anioł. Bardzo się mi podoba ten haft.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla 3latka. Widzę że nowy rycerz rośnie.
Adrianno! Sporo Ci przybyło tego anioła , Ale to będzie Piękny obraz,Bo już dzisiaj się pięknie prezentuje - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńAnioł przepiękny. Sto lat dla jubilata (moja niedługo kończy 4) :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wzór, gratuluje wyboru i nie mogę doczekać się finiszu :)
OdpowiedzUsuńCudownie przybywa, ciekawi mnie ta suknia z koralików.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny anioł :D
OdpowiedzUsuń