Ciąża daje się we znaki, jestem teraz coraz bardziej zmęczona. Coś czuje, że świąteczne dekoracje muszą poczekać na przyszły rok.
Dzisiaj zaprezentuję Wam liska, jeszcze nie w pełnej klasie, ale to musi na razie wystarczyć.
POZDRAWIAMY SERDECZNIE!!!
**********************************************
Skradł moje serducho ten lisek. Cudny jest!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńUroczy słodziak :)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik!!!
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj, relaksuj się, a święta bez dekoracji i tak się odbędą 😊
Pozdrawiam Alina
ale słodziak :)
OdpowiedzUsuńUrocza mordeczka :).
OdpowiedzUsuńCudny :) a tobie życzę dużo zdrówka, siły ... I przede wszystkim szczęśliwego rozwiązania :)
OdpowiedzUsuńprzeuroczy rudzielec! Zdrówka i siły życzę, a przede wszystkim - szczęśliwego powitania Maleństwa :)
OdpowiedzUsuńUroczy hafcik:-)
OdpowiedzUsuńPonoć ciąża nie choroba , ale ja się z Tym nie zgadzam , więc czuj się jak najlepiej i odpoczywaj, reszta może poczekać.
OdpowiedzUsuńLisek uroczy.
Pozdrawiam
Lisek jest przesłodki - dużo zdrówka i odpoczywaj póki możesz :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca! Dbaj o siebie i Wojtusia, a dekoracje poczekają:))
OdpowiedzUsuńPrzesłodki maluszek :)
OdpowiedzUsuńUroczy :)
OdpowiedzUsuń