środa, 24 lutego 2016

Poduszeczki z lawendą

Jest to moja alternatywa do kartek. Dostawanie kartek jest miłe, ale co potem po świętach? Albo są chowane na dno szuflady albo co gorsze wyrzucane. Niektórzy nie wiedzą ile trwa zrobienie takiej kartki, ile trzeba pracy, pomysłu i czasu włożyć. Chciałam zrobić coś praktycznego, coś żeby mogło cieszyć dłużej oko. Poduszeczki z lawendą -  mogę służyć nam długo dopóki pachną, albo i nawet dłużej jako ciekawa dekoracja. 

Lawenda z ogródka,  co prawda z tamtego roku ususzona, ale i tak bajecznie pachnie, dzięki czemu moje mieszkanie pachnie teraz bajecznie.

 Na pierwszy ogień poszła kurka.



Piesek jest dla Julka, zawiązałam go na karuzeli, żeby aromat lawendy pozwolił mu lepiej spać i wypocząć. 



Inne ozdoby wielkanocne:

**********************************************************************************************************************
Zapraszam do wzięcia udziału w: HAFCIARSKIE WYZNANIA
Dziękuje za odwiedziny i wszystkie komentarze. 
Pozdrawiam serdecznie - Hafciarka. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za odwiedziny i za każdy komentarz.