Małe postępy, ale pokaże, bo już dawno nie było koników, zrobiłam tylko czarny kolor. Już trochę widać, ale muszę wziąć się za nie porządnie, bo już mam na oku następny wzór, ale chcę najpierw skończyć ten.
Przepraszam za jakoś zdjęć, ale robiłam je w nocy i też nie mogę wyprasować pracy, bo nie pozbędę się wtedy kratek.
Moje postępy:
**********************************************
Zapraszam do wzięcia udziału w: HAFCIARSKIE WYZNANIA
Nowe krzyżyki się pojawiły, a to jest najważniejsze!
OdpowiedzUsuńNo, powoli pojawiają się koniki :) Śliczny obraz powstanie. Powodzenia !
OdpowiedzUsuńKażdy postęp nawet najmniejszy cieszy :)
OdpowiedzUsuńFajna animacja z postępami! :)
Jak już fajnie koniki się zarysowały :)
OdpowiedzUsuńcudne *.* chcę więcej, juz nie moge sie doczekac nastepnych krzyzyków !
OdpowiedzUsuńpomalutku do przodu :)
OdpowiedzUsuńKonie już "widać" :) Ja siadłam ostatnio do mojego motocykla. Podobnie jak u ciebie powoli do przodu :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Koniki już się wyłaniają :)
OdpowiedzUsuńŁadnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńBędzie piękny obraz. Postępy widać, a to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Postępy widoczne. Koników jest coraz więcej. Czekam na resztę. Będzie świetny haft.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam prawdziwie wiosennie :*
Podziwiam Twoja samozaparcie .. ja się nawet za takie kolosy nie zabieram, dla mnie za wysoka półka. Trzymam kciuki za szybkie zakończenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
pieknie przybywa :)
OdpowiedzUsuńJuż jest bliżej niż dalej! Ładnie przybywa! :)
OdpowiedzUsuńFajnie się wyłaniają z białej kanwy.
OdpowiedzUsuńWażne, że się dzieje coś :)
OdpowiedzUsuńAleż będą piękne. Uwielbiam konie :)
OdpowiedzUsuńFajnie tak popatrzeć jak się pojawiają nowe krzyżyki:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Fajnie zielonego przybyło :) Konie zostawiasz do wyszycia na deser? :)
OdpowiedzUsuńFajnie przybywa. Z Twoim tempem pracy niebawem będziemy podziwiać finał haftu,tym bardziej że nowy wzorek już masz na oku;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne postępy.
OdpowiedzUsuńMoja droga każdy krzyżyk się liczy. Tobie i tak idzie bardzo szybko, szczególnie, że w trakcie koni robisz i inne hafty :)
OdpowiedzUsuń