Po prawie 3 latach moja Judyta doczekała się oprawy. I to nie ja ją oprawiłam, tylko moja mama. Powiem Wam, że niespodziewaniem się takiego efektu, dla przypomnienie tu jest LINK DO POSTU z Judytą, przyznacie, że wtedy nie prezentowała się najlepiej. Teraz nie widać moich błędów aż tak. To była jedna z pierwszych moich prac xxx.
POZDRAWIAM SERDECZNIE
**********************************************
Zapraszam do wzięcia udziału w: HAFCIARSKIE WYZNANIA
Przepiękny haft :)A oprawa wydobyła piękno haftu !
OdpowiedzUsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft! Rama idealnie podkreśliła walory pracy. Super!
OdpowiedzUsuńWspaniały haft. Prawdziwe dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mistrzostwo świata, przepiekna:)
OdpowiedzUsuńHaft jest piękny, a oprawa to podkreśla. Niedoskonałości nie widać, a są jakieś?
OdpowiedzUsuńChylę czoło!!! P R Z E P I Ę K N Y :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAdrianno! Obraz już sam jest piękny,A w ramce Cudownie się prezentuje - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńpiękny!
OdpowiedzUsuńZ oprawą zawsze obraz prezentuje się dużo lepiej.
OdpowiedzUsuńPiękny haft i świetnie dobrana ramka !
OdpowiedzUsuń