Skończyłam już drugi kolor, czyli orzechowy brąz ciemny. Dwa kolory z 21. Długa droga jeszcze przede mną. Dziś będzie 12 dzień pracy.
Dzisiaj byłam też u ginekologa, powiedział, że wszystko w porządku. Kamień z serca mi spadł, zawsze się stresuję przed wizytą. Oczywiście wzruszyło mnie słuchanie małego serduszka.
Pięknie się zapowiada... Ponieważ niedawno zostałam babcią to trzymam mocno za Was kciuki i zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :) Miło mi to słyszeć. I też gratuluje, że została Pani Babcią :)
UsuńSuper wychodzi. Dodałam do obserwowanych i będę śledzić efekty dalszej pracy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie na dreamed-home.blogspot.com
Witam. Przepraszam, że pod tym postem, ale co do mojego kotka to robiłam go ze zdjęcia znalezionego na którymś z blogów. Przeglądałam bloga, spodobał mi się i nawet nie szukałam do niego wzoru, tylko chwyciłam za kawałek kanwy i dobrałam po swojemu muliny (oryginał był rudy :)), bo musiałam już teraz zaraz go mieć :P
OdpowiedzUsuń