piątek, 12 sierpnia 2016

Przygotowania do chrztu, czyli wielki miszmasz (dużo zdjęć i tekstu)

To będzie post zbiorowy :).
Już tylko dwa dni Julek pozostaje małym poganinem. Praktycznie wszystko jest już zapięte na ostatni guzik.  Szatka do chrztu uszyta, wszystkie inne rzeczy potrzebne do chrztu zakupione.
Nie było tak łatwo jak się wydaje, nigdy z mamą nie robiliśmy tak małego ubranka i to jeszcze z nierozciągliwego materiału, jakim jest bawełna. Chyba z 2 godziny męczyliśmy się, żeby dobrze zdjąć miarę z Julka, dwa razy robiliśmy kroiliśmy i przymierzaliśmy i jeszcze nie jest idealna.

Dane techniczne:
  • materiał - bawełna 
  • ubranko szyte i ręcznie i maszynowo 
  • rękawy i dół obszyte są koronką (jeszcze po babci)
  • badges - czyli cynowa plakietka z Kapliczką maryjną (datowaną na XIV) - zadecydowaliśmy się na nią ponieważ chrzcimy Julka w przeddzień wielkiego święta - Wniebowzięcia NMP.
_________________________________________________________________________
Pamiętacie Madonne z Dzieciątkiem, doczekała się ramki  i tylko czeka, aby wręczyć ją proboszczowi. Ramkę kupiłam w Leroy Merlin, mam nadzieje, że pasuje do haftu. 
_________________________________________________________________________

Wiem, że na pewno nie zdążę, zrobić Julkowi pamiątki chrztu, ale ważne, że zaczęłam. Gołąbek już zrobiony. Dziękuje osobą, które udostępniły mi rozpiskę kolorów. Trochę się na niej opieram, ale raczej sama dopieram kolory z tych co teraz posiadam.
Wczoraj myślałam, że nie wyrobię, dwa razy poprawiałam dziób, potem kolor listka mi się nie podobał to zmieniłam na inny, ale potem zrobiłam błąd i musiałam zrobić go od początku. Z kwiatkiem było podobnie, ale koniec końców udało się. Blackstitch - połączyłam srebrną i czarną nitkę dało to fajny efekt. 
Tak wyglądał bez blackstitch'u, powiem szczerze, że nie wygląda zbyt rewelacyjnie.
Oprócz gołąbka zrobiłam jeszcze pieluszkę i część skrzydełek aniołka, reszta poczeka. Na razie muszę zrobić małą przerwę w xxx.
_________________________________________________________________________
Zapominiałam Wam jeszcze pokazać Madonnę, którą umieściłam nad drzwiami.
_________________________________________________________________________

Jeszcze muszę się pochwalić wygraną w VII CANDY u Reni. Bardzo chce Ci podziękować Reniu, mamy teraz tyle zapasów, jak nigdy!
Byłam zaskoczona wielkością paczki, a raczej pudła, oczy zaświeciły mi się ze szczęścia!


Dostałam różnokolorowe, różnej wielkości kanwy oraz świetny bieżnik i serwetę do haftu krzyżykowego. Mam już na nie pomysł, ale na razie cicho, sza!
Renia obdarowała mnie jeszcze dwiema ślicznymi puszkami, które idealnie pasują do mieszkania.
Renia, jeszcze raz dziękuje, całuski!
*************************************************
Zapraszam do wzięcia udziału w: HAFCIARSKIE WYZNANIA 
Dziękuje za odwiedziny i wszystkie komentarze. 
Pozdrawiam serdecznie - Hafciarka. 

20 komentarzy:

  1. Przygotowania pełną parą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę aby wszystko się super udało. U nas szatkę kładzie się tylko na dziecku więc jest malutka tak symboliczna a widzę że U Ciebie inna tradycja i Julek będzie w nią ubrany. Bardzo fajnie udało Wam się ją uszyć. Madonna pięknie oprawiona, myślę, że spodoba sie proboszczowi. Życzę Wam udanych chrzcin , a Tobie gratuluję super wygranej .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest szatka na styl średniowieczny i msza też będzie stylizowana

      Usuń
  3. Słowem przygotowana:)
    Super wygrana!

    OdpowiedzUsuń
  4. Słowem przygotowana:)
    Super wygrana!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, że jesteście gotowi!
    Gratuluję wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, jesteś bardzo pracowita :) Czekamy zatem na zdjęcia Julka w tej uroczej szatce. A Julek swojej metryczki też się na pewno doczeka ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szatka wygląda super! Udanego świętowania! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Julek z pewnością nie będzie pamiętał, że pamiątkę chrztu dostał kilka dni po fakcie. A pamiątka zapowiada się znakomicie. Madonna nad drzwiami wygląda bajecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. A jeszcze zapomniałam napisać, że szatka bardzo mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  10. Szatka bardzo pomysłowa, choć szczerze powiedziawszy nie myślałam o tym, że to ma być ubranko do chrztu. Szatka do chrztu kojarzy mi się raczej z taką "koszulką" którą symbolicznie "nakłada się" czyli kładzie się po prostu dziecku podczas chrztu. No ale jak to mówią co kraj to obyczaj.
    Pamiątkę zrobisz później, to przecież dla Twojego dziecięcia więc nie musisz się aż tak w terminie zmieścić.
    Ramka jak dla mnie pasuje idealnie a i Madonna pasuje nad drzwiami.
    Uff, sie rozpisałam ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To będzie trochę inaczej, na styl średniowieczny, później po kościele już przebierze się w normalny strój. Niektóre modlitwy będą po łacinie, a przyszły chrzestny to pasowany rycerz :)

      Usuń
  11. Naczytałam się, naoglądałam i stwierdzam że same piękne rzeczy nam tu dziś pokazałaś :) No i gratuluję wygranej.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szata do chrztu wygląda cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ pięknie sobie to wymyśliliście z tym chrztem - mam nadzieję, że pokażesz nam jakieś zdjęcie z uroczystości. Wszystko będzie wyjątkowe, bo i Julek już większy i rycerze i średniowieczna oprawa :)
    Proboszcz też skorzysta, bo dostanie super haft :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szatka jest przesłodka :) i gratulacje z wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Widzę, że będzie ciekawy obrządek tej uroczystości. A właściwie już był, bo to 15 sierpnia w tej chwili. Czekam na relację i gratuluje wygranej:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo piękna szata :)
    Gratuluję cudownej wygranej :) A Madonna prezentuje się świetnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. super:)
    cieszę się że wpadło ci coś w oko będę czekała na pomysły na serwetkach:)pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę tylko dobrze wszystko zaplanować, skończyć aniołka i zrobić metryczkę i zabieram się do dzieła :)

      Usuń

Dziękuje za odwiedziny i za każdy komentarz.