czwartek, 7 stycznia 2016

Słodkie odciski


Chociaż praca wydaje się łatwa i przyjemna to muszę przyznać, że kosztowała mnie sporo pracy, czasu i czystych ubrań. Najtrudniejsze było zrobienie odcisku. Próbowaliśmy pomalować farbami stópki, co skończyło się na tym, że więcej farby było na nas i na naszych ubraniach niż na kartce papieru. Potem wojowałam, aby odrysować ołówkiem na kartce i mało co oka sobie nie wybiłam. To co udało mi się odbić farbami i odrysować ołówkiem to skleciłam w jeden wzór.
Dane techniczne: biała bawełna (stare prześcieradło) i mulina aridna. Czas: 2 dni.
Mam pomysł na zrobienie Julkowi edukacyjnej książeczki będę robić dwie strony miesięcznie. Zobaczymy czy mój plan wypali.  






Postanowienie numer 17 zaliczona - w liście planów na 2016r.

Dziękuje za odwiedziny i wszystkie komentarze. 
Pozdrawiam serdecznie - Hafciarka. 

1 komentarz:

  1. Fajna pamiątka! Można posmarować łapki i stopki oliwka i sprobowac odbić na papierze, albo po prostu mokrą stopkę czy rączkę odcisnąć np na papierowym ręczniku.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny i za każdy komentarz.