Odkryłam, że te stare muliny, którymi teraz haftuję czasami, to te same którymi babcia haftowała te prace.
Mam jeszcze jedną prace, nie dokończoną, muszę znaleźć tylko i dokończyć, ale później ją pokaże bo teraz jest w praniu.
Te słoneczniki są przecudne, ale materiał już nie co się zniszczył, jest kilka większych i mniejszych dziurek. Jest to poduszka, więc najprawdopodobniej była często prana i materiał nie wytrzymał.
Mam plan z moją mamą, wyciąć haft i podkleić na inną tkaninę i oprawić, tak się nie zniszczy.
*************************************************
Zapraszam do wzięcia udziału w: HAFCIARSKIE WYZNANIA
Ciekawe hafty, a przede wszystkim piękna pamiątka!
OdpowiedzUsuń