38 dzień pracy, ostatnio tylko i wyłącznie z doskoku. Haftuję teraz Madonnę i to ona zajmuję mi większość czasu. Jeszcze haftuję moimi zapasami i mojej mamy , ale już niedługo będę musiała zaopatrzyć się w odpowiednie muliny.
Dla porównania z 25 czerwca i 13 lipca |
W niedziele byliśmy na Zawodach Konnych w Uniejowie. W konkursie brały udział pojazdy ciągnięte przez jednego, albo dwa konie. Były też kuce. Miło popatrzeć na piękne konie, cudownie przystrojone. Julkowi się podoba, ale byliśmy tylko chwilę, bo słońce piekło niemiłosiernie.
*************************************************
Zapraszam do wzięcia udziału w: HAFCIARSKIE WYZNANIA
Uwielbiam konie i mogłabym patrzeć na nie godzinami!
OdpowiedzUsuń