Dane techniczne:
- kanwa plastikowa
- mulina
- wzór z internetu
- kolory dobierałam sama (te co zostały po śpiących liskach)
- klej
- filc
Nie pamiętam, kiedy tak długo pospałam. Julek obudził się ok. 6 rano, R. podał mi go do łóżka, Julek zjadł sobie trochę cycusia i znowu zasnął. Ja wstałam o 9, ale Julek postanowił spać dalej i chrapać słodko. Spał tak do 10.30. To wszystko przez tą pogodę, leje cały czas.
__________________________________________________
Musiałam też pouzupełniać wzornik, po śpiących liskach.
**********************************************************************************************************************
Zapraszam do wzięcia udziału w: HAFCIARSKIE WYZNANIA
Czasem nawet własne dzieci zaskakują!
OdpowiedzUsuńo dawno nie wyszywałam. chyba zacznę od tego liska :)
OdpowiedzUsuń