Teraz coś z innej beczki.
Niedługo odbędzie się turniej średniowieczny w moim rodzinnym mieście, więc postanowiłam Julkowi uszyć strój. Będzie to jego pierwszy turniej. Ja i mój facet jesteśmy w ruchu rycerskim od bardzo dawna, no i w sumie poznaliśmy się na Grunwaldzie (największej imprezy RR w Polsce). W planach mam uszycie pełnego stroju, ale zrobię go z moją mamą, jak przyjadę. Z maszyną i z mamą będzie szybciej i sprawniej, bo teraz szyłam ręcznie i zajęło mi to sporo czasu.
Dane techniczne:
- len brązowy,
- mulina,
- ręcznie szyte,
- średniowieczny wzór.
Tu trochę moich zdjęć z różnych rekonstrukcji, trochę nieaktualne, bo w tamtym roku po prostu nie mieściłam się w sukienki, bo to już był 8 miesiąc mojej ciąży, ale mam nadzieje, że w tym roku wszystko będzie na mnie pasować.
**********************************************************************************************************************
Zapraszam do wzięcia udziału w: HAFCIARSKIE WYZNANIA
Julek że swoimi minkami wymiata ;)
OdpowiedzUsuń